Domowa pasta do zębów vs przemysłowa wersja.
Większość past zawiera fluor, sztuczne barwniki i inne szkodliwe substancje.
Jednak to fluor jest najbardziej kontrowersyjnym składnikiem.
Jego użycie zostało zakazane w niektórych państwach Unii Europejskiej.
W 1999 UNICEF wydał oświadczenie o tym, że niektóre państwa nie są doinformowane w fakcie jego szkodliwości.
W sprawie tej zdania są podzielone, a sytuacja stale jest dość niejasna.
Alternatywy:
Całe szczęście w sklepach i aptekach znajdziesz już pasty bez fluoru.
Dobrym pomysłem jest też domowa pasta do zębów.
Aby ją wykonać, potrzebujesz:
- 1/4 szklanki sody oczyszczonej
- 10 kropli olejku miętowego
- 5 kropli olejku z mirry (wybierz olejki, które nadają się do spożycia)
Wymieszaj ze sobą dokładnie wszystkie składniki. Możesz użyć innego olejku w zależności od tego, jaki zapach preferujesz. Może wolisz pastę miętową lub pomarańczową?
Przełóż pastę do słoiczka i postaw w łazience na półce. Mimo naturalnego składu nie wymaga ona lodówki.
Korzyści:
- Soda wyrównuje pH i wybiela zęby,
- mięta odświeża i zabija bakterie,
- a mirra ma działanie przeciwzapalne, odkażające, przeciwbólowe i zmniejszające krwawienia z dziąseł,
- niechcący połknięta pasta nie zatruwa Twojego organizmu, bo nie ma fluoru.